Szczytem tegorocznych uroczystości patronalnych Archidiecezji Gdańskiej była uroczysta Msza św. odprawiona 6 maja 2018 roku na Wojciechowym Wzgórzu. Mszę św. poprzedziły liczne pielgrzymki. Kościelna Służba Mężczyzn „Semper Fidelis” pielgrzymowała pieszo (już po raz XXIX) z relikwiami św. Wojciecha sprzed bazyliki Mariackiej. Pielgrzymkę prowadzili: ks. bp Zbigniew Zieliński, wieloletni duszpasterz KSM oraz ks. kanonik Zdzisław Róż, obecnie sprawujący opiekę duszpasterską na szczeblu archidiecezjalnym. Cieszyła wszystkich zgromadzonych wkraczająca na Wzgórze liczna pielgrzymka młodzieży, która pieszo przybyła z kościoła franciszkanów z Gdańska. Przybyły jeszcze pielgrzymki z Pruszcza Gdańskiego i z Łęgowa.

W uroczystościach uczestniczyli: przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, parlamentarzyści, służby mundurowe, organizacje pozarządowe, poczty sztandarowe, w tym poczty KSM i wierni wypełniający plac przed kaplicą. Uroczystość uświetniała orkiestra z parafii NMP Królowej Różańca Świętego z Przymorza.

Mszy św. przewodniczył ks. bp Łukasz Buzun z Kalisza, a koncelebransami byli: ks. abp Sławoj Leszek Głódz, metropolita gdański oraz biskupi : Wiesław Szlachetka i Zbigniew Zieliński.

W części powitalnej uroczystości ks. abp Sławoj Leszek Głódz powiedział: „Tu, na tym Wzgórzu św. Wojciech w Wielki Piątek 997 roku ochrzcił część ludności Gdańska. My jesteśmy na tej roli skrwawionej męczeństwem świętego Wojciecha dokonanym niebawem po tym chrzcie. Jesteśmy dziedzicami w wierze”. Następnie Ks. Arcybiskup zaprosił wszystkich do modlitwy w intencjach Ojca Świętego Franciszka, w intencjach Kościoła w Polsce, intencjach naszej Archidiecezji Gdańskiej, w intencjach naszej Ojczyzny, która świętuje swoje stulecie i w intencjach, które nosimy w naszych sercach.

W wygłoszonej homilii ks. bp Łukasz Buzun szczególną uwagę zwracał na wychowanie młodzieży, „wychowanie ukierunkowane na owoce Ducha Świętego: na wierność, cierpliwość, opanowanie, dobroć, łagodność, życzliwość, a szczególnie miłość, która jest mocna czystością”. Ks. Biskup mówił dalej: „Wielkim nieszczęściem dla młodego człowieka jest to, że nikt nie stawia mu wymagań, szczególnie w pracy nad sobą, nad jego charakterem, nad wadami, nad wykorzenianiem wad, na budowaniu szacunku do siebie, do drugiego człowieka, wreszcie w relacji do Boga”.

Hierarcha przywołał postać św. Wojciecha, który jako młody chłopiec został wysłany do szkoły katedralnej w Magdeburgu. Tam dokonała się jego formacja: wychowanie do wartości, a nie wychowanie bez wartości.

Życie św. Wojciecha to proces dojrzewania i owocowania. Życie, które było ziarnem i które obumarło, aby wydać plon obfity. My dzisiaj, poprzez chrzest święty, spijamy owoce tego plonu.